Sprzątanie przestrzeni biurowych stanowi odrobinę wyzwania. Nic dziwnego w końcu – w przeciwieństwie do przestrzeni prywatnych – w firmie gromadzą się ludzie z wielu środowisk, którzy mają różne przyzwyczajenia. Te przyzwyczajenia mogą powodować, że niektórzy z naszych pracowników będą wyjątkowo „oporni” jeśli chodzi o kwestie porządku i zachowania czystości.
Na co się to przekłada? Że trudno będzie im zachować czystość w miejscu pracy i będą oni bardziej „bałaganić” niż inni. Chociaż powiedzmy sobie jednak szczerze, że mało kto, kto znajduje się w przestrzeni publicznej, przestrzega porządku z taką samą zaciekłością, jak robi to we własnym środowisku, czy domu. Powód jest prosty. Każda taka osoba przebywająca w przestrzeni publicznej wie, że to „nie ona będzie sprzątać” i choćby ze względu na ten fakt znacznie bardziej frywolnie podchodzi do kwestii sprzątania. Nie jest to zbyt chwalebny zwyczaj, dlatego świadomość utrzymywania porządku – zwłaszcza w przestrzeni publicznej – powinna być elementem edukacji już najmłodszych. Potem oczywiście trudnej jest wdrażać porządne zachowania, a przez to nasze środowisko – również te pracownicze – wygląda, jak wygląda. I nie jest to powód do dumy.
Biuro siłą rzeczy nie jest miejscem, w którym to sprzątanie może sprawiać wiele problemów. Jeśli jego użytkownicy będą zachowywać przynajmniej zdrowy rozsądek w kwestii czystości, to jego sprzątanie będzie ograniczać się do podstaw. Takich, jak odkurzanie, ścieranie kurzy, czy mycie okien (oczywiście, raz na jakiś czas). Jednak naturalne jest, że nikt tego typu zadań – tym bardziej ekipa sprzątająca – nie będzie wykonywać w czasie, gdy praca w biurze „wrze”. Zatem w jakich godzinach sprzątać biuro? W takich oczywiście, w których odgłos odkurzacza, czy też krzątanie się ekipy sprzątającej, nie będzie już nikomu przeszkadzać. W wielu firmach biuro jest sprzątane albo w godzinach porannych, albo popołudniowych. Oczywiście to rodzi już pewne komplikacje w zakresie godzin prac ekipy sprzątającej. Nikt nie chce przecież wracać do domu późnym wieczorem.
Niestety jednak czasem tego rodzaju rozwiązanie jest nieuniknione. Zwłaszcza, gdy biuro pracuje do późnych godzin popołudniowych. Stosunkowym kompromisem w tej kwestii może być jednak opcja, gdy firma sprzątająca pojawia się już i rozpoczyna swoją pracę, gdy największy ruch w firmie zbliża się ku końcowi. Najczęściej po tej fazie, pracownicy biura powoli rozchodzą się do domu, a niektórzy z nich często zaczynają zmieniać swoje miejsca pracy. Na te, w których znajdują się ich pozostali jeszcze w biurze koledzy i koleżanki. W tych pomieszczeniach, w których nikt nie pracuje naturalnie może pojawić się firma sprzątają i rozpocząć swoje działania. Inną opcją jest jeszcze możliwość poproszenie o wysprzątanie biura w weekend. Nie każda firma jednak przystanie na taką opcję – przecież jej pracownicy również chcą zaznać odrobiny odpoczynku i spędzić czas ze swoją rodzina i znajomymi.